Bath & Body Works

Dziś chciałabym pokazać Wam trzy kosmetyki, które przywiozłam z USA :)
Są to dwa mydła w płynie oraz krem do rąk Bath & Body Works. Jest to marka, która również od niedawna jest obecna na rynku polskim (sklep znajdziecie chociażby w Zlotych Tarasach w Warszawie).

1. Mydło w płynie, ok. 6$ (w zestawie niecałe 4, w zależności od promocji), w Polsce to wydatek ok. 30zł


W związku z tym, że trafilismy na ciekawą promocję zdecydowałam się wypróbować dwie wersje zapachowe - brzoskwinię oraz kwiat wiśni. Mydełka znajdują się w ładnych i prostych opakowaniach z poręczną pompką. Przy jej użyciu wydobywa się delikatna i przepięknie pachnąca pianka. Mydła B&BW nie wysuszają i nie uczulają, więc sprawdzą się również u wrażliwców. Duży plus również za to, że są wydajne (mi jedno opakowanie starczyło na ok. 1,5 mies. regularnego stosowania).
 
2. Nawilżający krem do rąk, 5$

To krem, który również udało mi się dostać w promocji, a linia brzoskwiniowa jest chyba moją ulubioną :)
Skład niestety nie jest zbyt zachęcający, jednak mogę potwierdzić, że krem sprawdza się dobrze. Polecam szczególnie tym, którzy zapominają o częstym stosowaniu - ładny (chociaż dość intensywny) zapach brzoskwini z pewnością pomoże nam wyrobić sobie dobry nawyk używania kremu po myciu  rąk. 
Niestety, po dłuższym czasie regularnego używania nie widziałam już tak dobrych efektów jak na początku, więc dobrze stosować go na przemian z innym, bardziej treściwym.



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)