Lipcowe nowości kosmetyczne - Sylveco i Biolaven organic

O firmie Sylveco i jej kosmetykach w blogosferze jest głośno już od jakiegoś czasu, więc i ja postanowiłam wypróbować ich produkty.
Zanim jednak pokażę Wam na co się zdecydowałam zachęcam do przeczytania kilku słów od producenta:
SYLVECO jest marką tworzącą wyspecjalizowane kosmetyki przeznaczone dla skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Wyróżniającym składnikiem naszych produktów jest ekstrakt z kory brzozy, zawierający betulinę i kwas betulinowy – substancje aktywne o wysokiej skuteczności działania i jednocześnie całkowicie bezpieczne. Jesteśmy zafascynowani bogactwem przyrody. Naszym celem jest dbałość o naturę i naturalne piękno, stąd na każdym etapie produkcji kładziemy ogromny nacisk na ekologiczne rozwiązania, a nasze kosmetyki tworzymy w oparciu o wyselekcjonowane surowce roślinne tak, by w naturalny sposób przywracały skórze równowagę.


1. Wygładzający peeling do twarzy 21zł/ 75ml
2. Lekki krem brzozowy do twarzy 32zł / 50 ml
3. Krem do twarzy na noc z nowej linii (Biolaven organic)  25,60zł / 50 ml
Do zakupów dostałam gratis dwie próbki: łagodzącego kremu pod oczy oraz lekkiego kremu nagietkowego.

Niestety nie wszystkie kosmetyki udało mi się już wypróbowac, jednak moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. We wszystkich produktach marki Sylveco bardzo podobają mi się opakowania - są proste, mają ładne grafiki i, co najważniejsze - bardzo dużo informacji odnośnie naturalnych składników znajdujących się w kremach (zgodnie ze składem na opakowaniu). Kolejna rzecz to naturalne składy - w kosmetykach marki Sylveco znajdziecie ekstrakty roślinne (z brzozy), oleje (z winogron, pestek słonecznika) i masła (shea).


 1. Wygładzający peeling do twarzy 21zł/ 75ml


Peeling umieszczony jest w małym słoiku, z którego bardzo łatwo go wydobyć. Dzięki swojej konsystencji (na początku gęsta, pod wpływem ciepła dłoni się rozpuszcza) jest niezwykle wydajny. Wyczuwalne są w nim drobinki korundu, co nie każdemu może odpowiadać. Jego używanie z pewnością umili Wam przyjemny, delikatny zapach. Myślę, że po porządnym złuszczaniu naskórka możecie śmiało pozostawić go na chwilę na twarzy -  w składzie znajduje się sporo olei (palmowy, z nasion słonecznika, may chang), które wpłyną na waszą skórę kojąco i odżywczo.

2. Lekki krem brzozowy do twarzy 32zł / 50 ml i
3. Krem do twarzy na noc z nowej linii (Biolaven)  25,60zł / 50 ml


W składach obydwu kosmetyków również znajdziemy naturalne ekstrakty, jak np. olejek z pestek winogron, olejek sojowy czy olejek z awokado i wiele innych.


Krem brzozowy jest idealnym kremem na lato - ma lekką konsystencję, dobrze się wchłania i świetnie nadaje się pod makijaż. Dodatkowo, mogę powiedzieć, że już po kilku użyciach pozytywnie wpłynął na poziom nawilżenia skóry twarzy (co o tej porze roku jest niezwykle ważne!).
Stosując go pod makijaż pamiętajmy jednak o zastosowaniu fluidu bądź pudru z filrem UV.


Krem na noc z linii Biolaven jest zupełnie inny niż lekki krem brzozowy. Pomimo podobnego składu (a przynajmniej jego początku) ma dużo cięższą konsystencję i intensywny zapach (czuć go nawet przez opakowanie). Z uwagi na to, faktycznie polecam go na noc. Miałam okazję użyć go dopiero raz więc trudno mi na razie wypowiedzieć się o właściwościach, ale zapowiada się dobrze :)


A może Wy macie u siebie w kosmetyczkach te lub inne produkty marki Sylveco? Jesteście zadowolone?


0 komentarze:

Prześlij komentarz

Bardzo serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)