Zgodnie z obietnicą powracam do Was z drugim postem z cyklu zimowej pielęgnacji. Pierwszy znajdziecie tutaj. Tym razem przygotowałam kilka wskazówek dotyczących pielęgnacji dłoni w tym okresie. Nie powinniśmy ich zaniedbać, ponieważ podobnie jak twarz często wystawiane są na wiele niekorzystnych czynników zewnętrznych (niska temperatura, wiatr, suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach).

1. Mycie
Po powrocie z mrozu nie należy myć rąk w gorącej wodzie - najlepiej zacząć od chłodnej i powoli zmieniać strumień wody na coraz cieplejszy (nie dochodząc jednak do bardzo gorącego). Ponadto, warto postawić też na mydło natłuszczające, zawierające olejki roślinne, czy takie o naturalnym ph. Mydło, które posiada wiele silnych detergentów może niepotrzebnie dodatkowo osłabić i wysuszyć skórę naszych dłoni. Po umyciu rąk należy pamiętać również o ich dokładnym wytarciu, a następnie nałożeniu kremu nawilżającego.

2. Nawilżanie
Poza nawilżaniem dłoni po myciu warto również wzbogacić pielęgnację o maski nakładane pod rękawice na noc. Do tego zabiegu można zastosować różnego rodzaju domowe specyfiki (kilka przepisów znajdziecie np. tutaj), odżywcze kremy do rąk czy gotowe maski. Aby wzmocnić ich działanie raz w tygodniu dobrze jest zrobić dłoniom peeling - w wielu drogeriach i punktach sprzedaży znajdziemy wiele propozycji specjalnych peelingów do dłoni. Ja zazwyczaj stosuję ten sam, którego używam do ciała i nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych. Od czasu do czasu można zainwestować też w zabiegi u kosmetyczki/manicurzystki np. zabieg parafiną, za które nasze dłonie na pewno odwdzięczą się pięknym wyglądem.

3. Ochrona
Przed wyjściem z domu należy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu rąk przed czynnikami zewnętrznymi. Podobnie jak na twarz, dobrze nałożyć na dłonie gęsty krem ochronny (tłusty lub półtłusty), który stworzy delikatną dodatkową warstwę. Ponadto, jeśli tyko jest to możliwe - wkładajmy rękawiczki! Jeśli zdarza Wam się używać urządzeń elektronicznych na dworze dobrze jest zaopatrzyć się w specjalne rękawiczki bawełniane, które na palcach mają specjalne wkładki umożliwiające korzystanie ze sprzętów dotykowych (cena ok. 20zł, dostępne w sklepach internetowych, gruponie).

Na jakie składniki warto zwrócić uwagę podczas wyboru odpowiedniego kremu do rąk? 
  • gliceryna,
  • masło shea,
  • masło kakaowe,
  • mocznik,
  • wosk pszczeli,
  • olej z awokado,
  • olej bawełniany,
  • lanolina i alantolina,
  • aloes,
  • pathenol. 
Moje propozycje:
1. Palmolive, mydło w płynie, 8 zł / 250 ml
2. Kamill, Krem do rąk, 2,99zł / 30ml
3. Neutrogena, krem do rąk, ok. 20zł / 75 ml 
Źródła zdjęć: KLIK, KLIK, KLIK

Top6 kremów do rąk według Wizaż.pl:
Krem do rąk i paznokci Formuła Norweska Neutrogena, 14,99zł; Krem do rąk z mocznikiem 5% Isana Rossmann, 5,50zł; Krem do rąk Hemp The Body Shop, 22zł; Krem do bardzo suchej skóry dłoni Intensive Nourishment Dove, 7zł; Krem na dzień do szorstkich dłoni Kuracja Parafinowa Bielenda, 11zł; Krem do rąk i paznokci Kamill, 8zł 
Żródło: KLIK

A Wy macie swoich faworytów? Wypróbowywałyście kiedyś te, które polecam?
Kilka dni temu mój blog został nominowany do Liebster Blog Award 2014 przez Nayane, za co bardzo bardzo dziękuję!


1. Dlaczego postanowiłaś założyć bloga?
Chciałam mieć swoje miejsce w sieci, w którym będę mogła dzielić się z innymi swoimi przemyśleniami i opiniami na temat kosmetyków, którymi interesuję się i które testuję już od kilku lat. Zazwyczaj zanim kupię coś droższego/wypróbuję jakąś nowość szukam opinii o danym produkcie w internecie. Dużo bardziej cenię sobie jednak wpisy blogerek niż opinie na stronie producenta.. Zauważyłam jednak dość małą liczbę blogów (albo jeszcze do nich nie dotarłam, bo blogów kosmetycznych jest dużo więcej niż myślałam :)) prowadzonych przez blogerki z suchą, skłonną do alergii skórą, a więc podobną do mojej.

2. Gdybyś mogła wybrać miejsce, w którym będziesz mieszkać, gdzie by to było?
Australia/Nowa Zelandia, żeby cały rok było mi ciepło.

3. Jaka muzyka/piosenka najlepiej wyraża Ciebie?
Aktualnie chyba Frosty the Snow Man ;)

4. Wyjeżdżasz na wakacje i możesz ze sobą zabrać tylko 3 kosmetyki do makijażu - co byś wybrała?
Podkład, tusz do rzęs i błyszczyk!

5. Ulubiona marka kosmetyczna?
L’Oréal Paris.

6. Gdybyś wygrała bardzo dużą sumę pieniędzy jaki byłby Twój pierwszy zakup?
Mieszkanie w Warszawie.

7. Gdybyś mogła zmienić jedną rzecz w swoim wyglądzie co by to było?
Brzuszek :) Ale już mam plan żeby popracować nad nim w kolejnym roku!

8. Jak wyobrażasz sobie raj?
Gorąca plaża, delfiny, drewniane bungallowy i ciepli, serdeczni ludzie wokół.

9. Bez czego nie możesz się obejść?
Bez jazdy konnej.

10. Gdybyś mogła spotkać się z osobą, która już nie żyje, z kim chciałabyś porozmawiać?
Anna Przybylska.

11. Jakiego języka obcego, którego jeszcze nie znasz chciałabyś się nauczyć?
Włoskiego.


Moje pytania do nominowanych:
1. Skąd pomysł na nazwę bloga?
2. Dlaczego zdecydowałaś się akurat na taką tematykę?
3. Kosmetyk bez którego nie mogłabyś obejść się na co dzień?
4. Ulubiony kolor?
5. Ulubiona marka kosmetyczna?
6. Kosmetyk, który chciałabyś wypróbować w najbliższym czasie to?
7. Wymarzone miejsce na długą podróż?
8. Cecha, którą najbardziej lubisz w sobie to?
9. Sport, którego nigdy nie chciałabyś spróbować to?
10. Ulubiony sposób na spędzanie wolnego czasu?
11. Gdybyś mogła polecić mi jedną książkę, co by to było?

Nominuję:
After Job
Recenzje Gosi
Ciekawe kosmetyki
BestLifeColors


Grudniowego wydania pudełka glossybox byłam bardzo ciekawa (różnego rodzaju świąteczne wydania kosmetyków, gazet, etc zawsze cieszą sie u mnie wzmożonym zainteresowaniem). Dodatkowo, jakiś czas przed ukazaniem się pudełka na fanpage BeGlossy pojawiały się ciekawe zapowiedzi. Trochę bałam się tego, czy pudełko nie będzie przereklamowane, ale finalnie przypadło mi do gustu :) Zapraszam na krótką recenzję poniżej.

Po otwarciu paczki moim oczom ukazało się przepiękne świąteczne opakowanie.
W środku znalazłam pięć pełnowymiarowych kosmetyków oraz dwa prezenty.

1. CATRICE Luksusowy Lakier do Paznokci Million Brilliance 05 Plum Fiction 
Cena:  14,99 zł / 11 ml
Lakieru do paznokci w pudełku nie było już bardzo dawno, wiec była to miła niespodzianka :) Do mojego zestawu był dołączony był lakier w kolorze brokatowo-śliwkowym i muszę przyznać, że na paznokciach prezentuje się ciekawie, bo daje efekt 3D. Na co dzień raczej nie polecam ze względu na brokat, ale na sylwestra jak najbardziej. Największym jego minusem jest trwałość bo zszedł mi już po dwóch dniach... 

2. VASELINE® Intensive Care Aloe Soothe
Cena:  14,49 zł / 200 ml
Ten produkt widziałam już w drogeriach jakiś czas temu i przyznam szczerze, że mnie zainteresował i nawet myślałam o tym żeby go wypróbować. Fajnie, że znalazł się w pudełku prędzej niż zdążyłam go sama kupić :) Balsam do ciała Vaselina ma rzadką konsystencję (co akurat mi średnio odpowiada), szybko się wchłania, delikatnie pachnie i daje widoczny efekt na skórze. Niestety po kilku dniach regularnego użycia kiedy zapomniałam go nałożyć zobaczyłam na swojej skórze masę suchych skórek (na szczęście tylko na nogach więc łatwo dało się zakryć, a po zastosowaniu innego balsamu szybko zniknęły). Na początku byłam więc z niego bardzo zadowolona, ale teraz nie bardzo wiem co myśleć, bo wygląda jakby przyniósł dokładnie odwrotny efekt od zamierzonego. Ale chyba się skuszę i dam mu drugą szansę.

3. JOKO Konturówka do oczu
Cena: 12,00 zł / 5 g
Bardzo lubię wypróbowywać różnego rodzaju kredki do oczu i kosmetyki kolorowe, więc i ten kosmetyk mnie ucieszył. Kolor przyjemny, delikatny, a kredką dobrze się nią maluje (nie próbowałam rozcierać, chociaż po drugiej stronie ma do tego specjalną gąbeczkę). Jeśli chodzi o trwałość - szalu nie ma, ale nie jest źle. Na imprezę się nie nada, ale cały spokojny dzień w pracy spokojnie powinna wytrzymać bez poprawek.

4. SO SUSAN COSMETICS Róż do policzków Universal Blush
Cena: 94,00 zł / 4 g
Na początku byłam zawiedziona widząc ten produkt - słabe, plastikowe pudełko i do tego odcień, który wyglądał na zbyt ciemny dla mnie. W związku z tym, że róż którego obecnie używam jest na wykończeniu, postanowiłam dać mu szansę. Róż So Susan bardzo miło mnie zaskoczył! Nie dość, ze odcień jest dla mnie idealny to w dodatku utrzymuje się przez cały dzień (spokojnie bez większych poprawek wytrzyma 8h). Mimo małej objętości wygląda na bardzo wydajny (stosowałam już kilkanaście razy, a wygląda jakbym prawie go nie ruszyła). Pudełko wygodnie się otwiera i trzyma się, póki co, nieźle (nie popękało, udało mi się też nie uszkodzić otwarcia). Ciesze się, że w moim pudełku znalazłam ten produkt. Niestety nie wiem czy skuszę się na ponowne kupno ponieważ na moją kieszeń jest zdecydowanie za drogi.

5. NIVEA Płyn Micelarny 3w1 Sensitive
Cena: 13,99 zł / 200 ml 
Cieszę sie, że również i ten produkt znalazł się w grudnowym pudełku. Może nie jest on z najwyższej półki i nie sprawdził się u mnie najlepiej (niestety nie do końca poradził sobie ze zmyciem makijażu, który nie był nawet wodoodporny), ale chciałam go wyprobować.

Prezenty:
Garnier Skin Naturals Nawilżający Upiększający Krem BB 5w1 (Cena:  19,99 zł / 50 ml)
TOŁPA tołpa by Mariusz Przybylski, balsam-olejek do demakijażu twarzy (Cena: 49,99 zł / 125 ml)
To miłe, że dla klientów VIP na święta zostały dwa dodatkowe produkty. Uważam, ze kosmetyk z firmy tołpa, o której ostatnio wszędzie głośno, to dobry wybór. Balsam-olejek jest bardzo ciekawy, radzi sobie z usuwaniem makijażu z twarzy. Ja natomiast wolę mleczka/płyny do demakijażu, które mogę stosować też do oczu, więc akurat ten produkt tołpy się u mnie nie sprawdzi. Ładnie pachnie, zostawia jednak tłustą warstwę, co też nie do końca mi odpowiada. Jeśli chodzi o krem BB - nie wiem czy jest to dobry kosmetyk na zimę, tym bardziej, że moda na takie kremy miała miejsce w okresie wakacyjnym (i raczej wtedy widziałabym jego zastosowanie). Działanie ciężko mi określić ponieważ krem do cery jasnej okazał się być dla mnie zdecydowanie za ciemny i w związku z tym użyłam go tylko dwa razy. 

Ogólna ocena pudełka: 4,35/5
Trafiło mi się juz kilka dużo lepszych pudełek, ale muszę przyznać, ze to tez jest udane. Plus za to, że większość kosmetyków przyda mi się na codzień. Cieszę się rownież, że pojawiło się też kilka produktów, które chciałam wypróbować. Mały minusik za to, ze w pudełku znalazł się w sumie tylko jeden produkt z wyższej półki.
A Wy - jesteście zadowolone ze swoich przesyłek?


W związku z tym, że obecny tydzień to już chyba ostatni moment na kupno prezentów chciałabym podrzucić Wam kilka pomysłów, które możecie wykorzystac również "na ostatnią chwilę" (nie radzę, ale wiem jak to bywa - co roku obiecujemy sobie, że następnym razem zaczniemy kompletować prezenty wcześniej, a wychodzi... jak zawsze). Jako, że z prezentami dla mężczyzn nie jest tak łatwo, bo każda z Was zna swojego mężczyznę/brata/tatę/dziadka najlepiej i wie co chciałby dostać, przygotowałam kilka uniwersalnych propozycji, które sprawdzą się u Pań (dziewczyn/sióstr/mam/babć) :)

1. Zestawy kosmetyków
a) Organique
W tym roku Organique ma dość szeroką gamę zestawów prezentowych (już skompletowanych), np.
Zestaw Aromatyczna pielęgnacja
Źródło
oraz prawie wszystkie kosmetyki, które na codzień dostępne są w ofercie, w pięknych świątecznych opakowaniach:

b) The Body Shop
The Body Shop Poland w te Swięta oferuje nam duży wybór najróżniejszych zestawów kosmetycznych, np. miniatury kilku kosmetyków o róznych zapachach
Gliding Lotions Sleigh
oraz cale zestawy kosmetyków z tej samej linii zapachowej, np.
Zestaw żurawinowy (mi osobiście ten zapach nie podszedł, ale może komuś się spodoba)
Ja kupiłam dwa małe zestawy, w nowych liniach zapachowych (jabłokowym i waniliowym, podobne znajdziecie też w pozostałych zapachach, które są w regularnej ofercie TBS):



UWAGA! Część zestawów świątecznych jest przeceniona o 20% , część produktów można dostac też w promocji 3 za 2. 

c) Naturmedicin
Steamcream - sama nie próbowałam, ale jest bardzo popularny i chwalony na blogach. Dodatkowy plus za to, że można wybrać samemu opakowanie :)

d) Balneokosmetyki
Może średnio świąteczny zestaw, ale mają absolutnie świetną linię malinową (dla każdej fanki malin i dobrych kosmetyków absolutny must have)!

e) Yves Rocher
Znajdziecie tu gotowe zestawy oraz dużo pojedynczych kosmetyków,z których można skompletować własne zestawy (np. z pięknie pachnących linii świątecznych o aromacie: czarnych, czerwonych i cytrusowych owoców). Więcej: TUTAJ.

2. Świece Yankee
Myślę, że to fajny upominek dla każdej kobiety, z pewnością uprzyjemni długie zimowe wieczory :) Świece są dość drogie, więc jako prezent warto wybrać 1 ulubioną, albo zdecydować się na kupno świecznika i samego wosku (dużo tańszy, mniejszy i można wypróbować więcej zapachów).

3. Tangle teezer
Jeśli nie macie jeszcze tej kultowej szczotki to myślę, że warto w nią zainwestować/poprosić o nią Mikołaja. Na początku podchodziłam do niej dość sceptycznie, ale po wielu pozytywnych opiniach przeczytanych na rożnych blogach zdecydowałam się na kupno (w sumie nie do końca, bo dostałam ją w prezencie urodzinowym, z którego nadal strasznie się cieszę :)). Teraz mogę spokojnie potwierdzić wszystkie dobre słowa, ktore o niej przeczytałam. Świetnie sprawdza się przy włosach trudnych do rozczesywania i zniszczonych. Ponadto, delikatnie masuje skórę głowy, co jest przyjemne. Dodatkowy plus również za to, że łatwo ją umyć. Kupicie ją w sklepach online oraz sklepach z artykułami fryzjerskimi.

4. Książki
a) Anna Kołomycew (Anwen) - “Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki”


b) Bobby Brown - "Prefekcyjny makijaż"

Ponadto dla zmarzluchów:
Ogrzewany koc i ciepłe kapcie !

.... oraz wszelkie DIY (np. świeczniki, kalendarze, etc.) :)


A jakie jest Wasze zdanie? Ucieszyłybyście się z takich prezentów pod choinką? :)
W związku z niedawno rozpoczętym okresem przedświątecznym poniżej znajdziecie informacje o zniżkach w drogeriach w tym miesiącu. 

Rossman
W tym miesiącu znów znajdziemy wiele promocyjnych produktów, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Moje typy związane z zimową pielęgnacją to:
- kosmetyki Lirene (płyn micelarny, mleczko oczyszczające);
- kremy i sera z serii Olay Total Effect (nawilżające, do cery tłustej, na noc,pod oczy);
- kosmetyki Nivea;
- i wiele zestawów świątecznych (myślę, że ceny są tak dobre, że warto zrobić prezent sobie samej :)
propozycje prezentowe:

NEUTROGENA, Zestaw świąteczny, Formuła Norweska, 1 szt. z 49,99 zł na 36,99

DOVE, Zestaw świąteczny, do pielęgnacji ciała, 1 szt. z 64,99 zł na 42,99 zł

 PL, Zestaw świąteczny, do pielęgnacji ciała, 1 szt.  z 64,99 zł na 39,99 zł

Le Petit Marseillais, Zestaw świąteczny, do pięlęgnacji ciała, 1 szt. z 37,99 zł na 27,99 zł
PROMOCJA TRWA DO JUTRA (9.12.2014) lub do wyczerpania zapasów!
Szczegóły dotyczące promocji (oraz jescze większą liczbę zestawów) znajdziecie w sklepie internetowym Rossmana: KLIK

Hebe 
W tym miesiącu duży wybór promocji zarówno wśród kosmetyków pielęgnacyjnych jak i kolorowych:
- w gazetce znajdziecie "bestsellery" przecenione o 30% (KLIK) ;
- produkty do pielęgnacji Nivea;
- kosmetyki kolorowe (Astor, L'Oreal) do -40%;
- perfumy (katalog świąteczny, promocja do 24.12.2014);
- zestawy świąteczne (Lirene, Perfecta, Garnier).

Promocja trwa do dn. 24.12.2014!

Super-pharm 
W okresie wzmożonych poszukiwań prezentów świątecznych Superpharm wychodzi nam na przeciw tworząc PORADNIK PREZENTOWY . Możecie tam wyszukać prezenty poprzez wybór przedziału wiekowego, płci i ceny lub testu charakteru. Produkty, ktore znajdziecie w poradniku są czesto w cenach promocyjnych, więc warto do niego zajrzeć :)
W najnowszej gazetce znajdziecie też kilka przecenionych kosmetyków (Nivea, Fa, Lirene): KLIK 

NIVEA, NIVEA IN SHOWER, Zestaw świąteczny, z 29,99 na 26,99 zł


Wszystkie zdjęcia pochodzą z gazetek.stron internetowych drogerii.

Udanych zakupów! :)
Wraz z początkiem grudnia w miniony weekend przywitaliśmy niskie temperatury. Zima to bardzo trudny czas dla naszej cery przede wszystkim ze względu na bardzo małą wilgotność powietrza, wiatr, niskie temperatury (lub ich gwałtowne zmiany, gdy przechodzimy z ogrzewanych pomieszczeń na mróz) oraz działające promienie UV, o których często zapominamy.
Dziś znajdziecie tu kilka punktów, o których należy pamiętać pielęgnując skórę twarzy. Mam nadzieję, że okażą się przydatne i pomogą Wam utrzymać swoją skórę w dobrej kondycji aż do wiosny :) W kolejnym poście znajdziecie rady dotyczące dbania o dłonie.

1. Oczyszczanie
Codzienne oczyszczanie cery jest w sezonie zimowym podstawą do pielęgnacji. Warto zwrócić na to uwagę i zaopatrzyć się w odpowiedni tonik lub mleczko aby dodatkowo nie podrażniać skóry mydłem. Dzięki temu nasza skóra będzie lepiej przygotowana na aplikację kosmetyków odżywczych.

2. Nawilżanie
Bardzo ważnym punktem w pielęgnacji cery zimą jest jej nawilżenie oraz odżywienie. Najlepiej stosować kosmetyki, które w swoim składzie zawierają substancje nawilżające i zapobiegające odwodnieniu. Mogą to być masła, np. masło shea (karite), woski, naturalne olejki, np. olejek jojoba oraz substancje łagodzące, np. rumianek, aloes, czy wody termalne (po użyciu twarz należy osuszyć chusteczką). Warto zwrócić uwagę również na obecność substancji, które wiążą wodę w naskórku (np. kwas hialuronowy, gliceryna). Kremy nawilżające możemy stosować na zmianę z silniejszymi maseczkami. W składzie maseczek zwróćmy szczególną uwagę na witaminy: A, E i C. Taką kurację polecam przeprowadzić na wieczór - wtedy kosmetyki będą miały czas żeby się wchłonąć i działać. Raz w tygodniu warto również pokusić się o peeling, który dodatkowo pomoże nam wzmocnić działanie kremów i maseczek.

3. Ochrona
O ochronie naszej delikatnej skóry twarzy musimy pamiętać na co dzień przed każdym wyjściem z domu na mróz. Świetnie sprawdzi się do tego krem ochronny na zimę - tłusty lub półtłusty (w zależności od rodzaju cery) oraz taki zawierające ochronę przed promieniowaniem UV (na co dzień wystarczy nam SPF 15-20, natomiast jeśli wybieramy się w góry wyższy filtr będzie wskazany). W składzie takiego kremu powinny się znaleźć: prowitamina B5, witaminy E i C, olej migdałowy, alantoina, ceramidy (składniki te neutralizują negatywny wpływ na cerę zmiennych czynników atmosferycznych).

W okresie zimowym unikajmy kosmetyków silnie matujących.
Na warstwę kremu przed wyjściem z domu warto nałożyć również podkład oraz sypki puder mineralny, który dodatkowo ochroni naszą skórę.

Pielęgnując skórę twarzy, nie zapominajmy o niezwykle wrażliwych ustach. Do ich pielęgnacji warto stosować różnego rodzaju balsamy i pomadki do ust. Warto zwrócić uwagę aby zawierały one tłuszcze roślinne, woski, glicerynę, witaminy oraz filtry UV. Warto również wypróbować domowy sposób na pielęgnację - maseczkę z miodu stosowaną na noc :)

Na zdjęciu znajdziecie kosmetyki na zimę, które sama wypróbowałam i mogę z czystym sumieniem polecić!

1. Nivea, aqua effect mleczko oczyszczające, 16zł/200ml
2. Dax Cosmetics, Perfecta Winter care, zimowy krem ochronny,  12zł/50ml
3. Nivea vitamin shake, pomadka nawilżający, 8zł/4,8g 
Źródła zdjęć: KLIK, KLIK, KLIK

A Wy co chętnie stosujecie zimą? Macie kosmetyki bez których nie możecie obejść się o tej porze roku?